Dzień 14 - piątek, 15.07.2016
Powoli i nieubłaganie zbliża się koniec naszego wspaniałego obozu. Wszyscy wyczuwają tę może i smutniejszą atmosferę, ale zarazem nasila się w nas nadzieja, że już za rok tu wrócimy. Dzień rozpoczął się tradycyjnie od pobudki, zaprawy, śniadania i sprawdzania czystości.
Tyle dni minęło
Przed południem wcielaliśmy się za to w podróżników odkrywających nowe lądy. Tworzyliśmy mapy światowych wynalazków i odkryć.
Później nasza odkrywcza drużyna tworzyła makiety nieodkrytych jeszcze lądów i wysp naszej własności. Po obiedzie chętne osoby strzelały na strzelnicy, a po południu poszliśmy wszyscy na plażę.
Wieczorem zaś odbyło się ognisko, na którym drużyny prezentowały swoje echa - czyli humorystyczne, wierszowane przyśpiewki o członkach kadry.
dh Wiktor Karpała